czwartek, 21 lipca 2016

Zbyt młoda by coś powiedzieć, zbyt poważna żeby z kimś rozmawiać.

Często gdy zaczynam nową znajomość ludzie myślą, że mam około 18 lat. To wszystko przez sposób w jaki się wypowiadam i zachowuje. 
Niestety niektórzy ludzie, którzy znają mój wiek nie tolerują tego. Dyskryminują mnie przez to i uważają, że nie powinnam się odzywać. Nie wiem czy boją się, że osoba w młodym wieku będzie miała rację, czy po prostu są zbyt zadumani w sobie i ich duma im na to nie pozwala.
Oczekują ode mnie, że będę sprzątać i gotować, jednocześnie nie zwracają uwagi na to, że powinnam się zająć nauką. Chcą żebym wykonywała prace, które zwykle były przeznaczone do rodziców, tych wielce dorosłych ludzi, a w tym samym czasie w czasie rozmów nie mam prawa do żadnej z rzeczy 'należących do nich'. Za to mój o trzy lata młodszy brat nie musi robić nic ale o tym napiszę kiedy indziej. 
Kolejnym problemem jest to, że gdy próbuje znaleźć przyjaciół w moim wieku muszę się zachowywać tak jak na nastolatkę przystało. To jest naprawdę trudne. Na to wychodzi, że nigdy nie mogę być sobą. Brakuje mi czyjejkolwiek akceptacji.
'Jeśli ludzie próbują ściągnąć cię w dół to tylko znaczy, że jesteś ponad nimi.'

Może ci wszyscy ludzie po prostu się boją, że mogę być lepsza od nich. Może ja ma racje. Może inni ludzie po prostu nie są warci mojej opinii i wiedzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz